Najbardziej widowiskowy i malowniczy Redyk w Polsce już za Nami!
Góralskie tradycje to niezwykle bogate dziedzictwo kulturowe, które w Pieninach przetrwało do dziś. Redyk Jesienny w Szczawnicy to wyjątkowe połączenie pracy pasterskiej z celebracją kulturalną. Nasze owieczki powróciły już z pienińskich hal do swoich gospodarzy.
Podczas pierwszego dnia, już 11 października, wprowadziliśmy Was w magiczny świat Górali Pienińskich podczas naszego wyjątkowego i barwnego święta Redyk Jesienny w Szczawnicy.
Na scenie plenerowej pod PKL Palenica rozbrzmiały góralskie nuty, śpiewy i tańce. A Wy mieliście okazje na bliskie spotkanie z tradycją.
Czekał na Was: pokaz pucenia oscypka- spotkanie z Bacą Wiesławem Hrycem, który opowiedział, jak wygląda życie na bacówce. W tematykę pasterstwa wprowadził Was Dyrektor Regionalnego Związku Hodowli Kóz i Owiec- pan Jan Janczy. Odbył się pokaz instrumentów pasterskich w wykonaniu znakomitego Andrzej Budz. Mogliście zobaczyć sztukę Jana Malinowskiego ” Wesele. cz.1 na Bacówce”, podczas której poznaliście tradycje i zwyczaje górali.
Odbyły się także występy: Kapela Wyhajtani, Zespół Góralski Naso Gròmada ze Scownic, Zespół Pieśni i Tańca ,,Pienińskie Wiyrchy” z Kroscienka nad Dunajcem, Zespół Regionalny ,,Małe Pieniny”
z Krościenka nad Dunajcem, Megitza, Turnioki. Atrakcja był także redyk bacy Klimowskiego, który w tym czasie przechodził przez Szczawnicę.
W sobotę Święty Michał zadzwonił dzwoneczkami, a baca wraz z juhasami paradnie poprowadził piękny kierdel przez ulice miasta. Właśnie tu, w samym sercu Pienin rozbrzmiał góralski śpiew, muzyka, beczenie owieczek.
Barwny pochód rozpoczął się o 13.00 przemarszem Banderia Konna ISKRA Dolina Dunajca A na wozach taborowych mknęły góralskie zespoły dziecięce. Pędzący kierdel owiec prowadził dumnie baca, Andrzej Majerski wraz z innymi bacami, juhasami, honielnikami, psami pasterskimi przy akompaniamencie góralskiej muzyki Kapela Jaworcanie W pochodzie uczestniczyli także pienińscy górale w regionalnych strojach oraz gościnnie górale z różnych zakątków Polski.To niezwykle magiczny moment, kiedy tradycja, pieniński krajobraz stworzyły spektakularne widowisko.
Uroczysty pochód zakończył się przy końcowej przystani Flisackiej, gdzie odbyła się impreza plenerowa, podczas której można było podziwiać góralski folklor, skosztować regionalnych przysmaków, poznać sztukę tego regionu i znakomicie się bawić podczas występów artystycznych.
O godzinie 14.00 rozbrzmiał dźwięk trombity, którym Zbigniew Przychodzki dał sygnał zejścia owiec i rozpoczęcia części artystycznej. Scena rozbrzmiałą wspaniałą muzyką i zatętniła tańcem. Wydarzenie prowadzili Agnieszka Ciesielka oraz Artur Majerczak Wpierw widzowie mogli posłuchać góralskiej muzyki Łuku Karpat w wykonaniu kapeli Jaworcanie, a później na scenie pojawił się Zespół Cornodunajcanie. Na scenie wystąpił także znakomity Future Folk z muzyką spod samych Tatr. A Gwiazdą wieczoru był zespół Enej Muzycy zapewnili znakomitą ucztę muzyczną.
Składamy serdeczne podziękowania dla wszystkich wspierających i zaangażowanych, bez których to wydarzenie nie byłoby tak wspaniałe!