Przejdź do stopki

Centrum Szczawnicy – Plac Dietla – osiedle Połoniny – dolina Sopotnickiego Potoku – Sewerynówka – dolina potoku Pod Górami – Czeremcha (1146 m) – schronisko PTTK na Prehybie (1138 m). Szlak niebieski – 3.30 godz.

Treść

Pierwszy odcinek szlaku – do Placu Dietla – pokonujemy wspólnie ze znakami żółtymi (zob. trasa na Bereśnik). Tutaj po schodkach wchodzimy przed kawiarnię „Helenka” i wyżej do Parku Górnego, gdzie skręcamy w prawo. Głównym deptakiem, mijając pomnik Józefa Szalaya (1802–1876), twórcy uzdrowiska w Szczawnicy, oraz budynek „Inhalatorium” (z 1936 r.), docieramy do stojącej wśród drzew kamiennej figury Matki Bożej z Dzieciątkiem, zwanej Królową Szczawnicy (z 1891 r.). Teraz skręcamy w lewo, po prawej mijamy monumentalny Dworzec Gościnny (zbud. w 1884 r., spłonął w 1962 r., odbud. w latach 2008–2011 o znacznie większej kubaturze), pokonujemy schody i Aleją 1 Maja wchodzimy na teren osiedla Połoniny. Tu przecinamy na wprost ulicę Połoniny, wzdłuż budynku sanatorium „Papiernik” dochodzimy do ulicy Św. Krzyża i skręcamy w lewo do góry (po prawej siedziba Pienińskiego Oddziału PTTK). Wkrótce opuszczamy zwartą zabudowę osiedla (widok na Jarmutę z masztem TV oraz na główny grzbiet Małych Pienin) i asfaltową dróżką obniżamy się do doliny Sopotnickiego Potoku. Na biegnącej tędy drodze skręcamy w lewo, w górę potoku, i po 10 minutach stajemy przy mini parkingu, za którym ukryty jest wodospad Zaskalnik, największy w Beskidzie Sądeckim (5 m wys.). Przy wodospadzie wchodzimy na teren Popradzkiego Parku Krajobrazowego (os. Sewerynówka), mijamy zajazd „Czarda” (stoi na miejscu dawnej węgierskiej karczmy), a wyżej ujęcie wody pitnej dla Szczawnicy, po czym przekraczamy most u zbiegu Sopotnickiego Potoku i jego lewego dopływu – potoku Pod Górami. Za mostem jest skrzyżowanie dróg i koniec asfaltu. Tu szlak niebieski skręca w prawo, w górę potoku Pod Górami. Dotąd 1 godz. 20 min.

Chcąc podejść do drewnianej kaplicy na Sewerynówce (400 m) musimy w tym miejscu opuścić szlak i kontynuować marsz na wprost, teraz drogą gruntową, nadal w górę Sopotnickiego Potoku. Po chwili wkraczamy do lasu, a nieco dalej stajemy u celu. Kaplicę pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zbudowano w 1933 roku dla kuracjuszy mieszkających w nieistniejącym dziś sanatorium pod nazwą „Dom Zdrowia”, które do czasu pożaru w 1962 roku stało nieopodal (widoczne są fundamenty). Po wojnie ozdobił ją i wyposażył znany szczawnicki rzeźbiarz Henryk Zachwieja „Baltazar” (1952-2014). Kaplica służy wiernym do dziś, w letnie niedziele odbywają się w niej msze święte. Spacer do kaplicy i powrót do szlaku 15 min.

Wkraczamy w dolinę potoku Pod Górami. Najpierw idziemy drogą szutrową, po 1,5 km opuszczamy dolinę i leśną drogą, zakosami pniemy się do grzbietu, który osiągamy w pobliżu polany Koszarki. Z jej górnego fragmentu rozciąga się widok na Magurę Spiską i Tatry, a bliżej na pienińskie Trzy Korony (982 m). 100 m za Koszarkami skręcamy na boczną drogę w prawo, stromo do góry, a na następnym rozwidleniu ponownie w prawo. Wkrótce dochodzimy do rozdroża pod Czeremchą (drogowskazy), gdzie szlak niebieski łączy się z zielonym. Dotąd od ujścia potoku Pod Górami 1 godz. 25 min. Nadal pniemy się do góry, docieramy do wyraźnego grzbietu, a nim na kulminację Czeremchy, z której schodzimy łagodnie, mając przed sobą niedaleki maszt przekaźnika TV stojącego na Małej Prehybie (1155 m), a na prawo od niego budynek schroniska PTTK. Przy maszcie, na rozdrożu pod Małą Prehybą, skręcamy w prawo i wychodzimy na polanę ze schroniskiem.

Pierwsze schronisko na Prehybie (drewniane) postawił w 1937 roku oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Beskid” z Nowego Sącza. W czasie okupacji przyjmowało turystów, ale było też oparciem dla partyzantów. Z tego powodu w grudniu 1944 roku zostało spalone przez Niemców. Po wojnie, w 1953 roku, poniżej fundamentów schroniska powstał niewielki schron turystyczny „Betlejemka”, a w latach 1954–1958 oddział PTTK „Beskid” z Nowego Sącza wybudował nowy obiekt, murowany z kamienia. Jego drewniana część uległa pożarowi w 1991 roku, odbudowa trwała do 1998 roku, ale sześć lat wcześniej ukończono mniejszy budynek noclegowy, zwany „Jaśkówką”. Z czasem w przyziemiu „Jaśkówki” urządzono kaplicę pw. Dobrego Pasterza (latem niedzielne msze św.), a na piętrze otwarto muzeum – Ośrodek Kultury Turystyki Górskiej PTTK. Z platformy widokowej przy schronisku roztacza się wspaniała panorama na południe, która obejmuje Małe Pieniny, Magurę Spiską, Tatry Wysokie i Bielskie, Tatry Niżne oraz Góry Lewockie.

 

opracował: Piotr Krzywda

Zdjęcia